Geoblog.pl    boryczko    Podróże    Z Polski do Maroka    Tanger
Zwiń mapę
2010
19
sty

Tanger

 
Maroko
Maroko, Tanger
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2990 km
 
Odprawa w Tangerze to niesamowity burdel. Ale i tak jest lepiej niż w Ceucie czy dla porównania w Tunisie

Od razu widać kto pierwszy raz tu przyjechał bo stoi na samym końcu albo w kolejce która sie wogóle nie przesuwa no i najważniejsze - siedzi cierpliwie za kierownicą i nie trąbi :)

ale to się już wkrótce zmieni :)

W kolejce zaskakują mnie dwa pojazdy. Stary radziecki ZIŁ i jeszcze jakieś cudo którego marki nawet nie rozpoznaje. Oba to jakieś wojskowe ciężarówki - szacunek dla kierowców. Przyjechali aż z Niemiec. Fajny klimat.

Chwała Bogu że nie jestem ani mużynem ani Marokańczykiem. Ci są równo sprawdzani przez celników. Mnie tylko pytają czy nie przewożę jakiejś broni na polowanie :) i po sprawdzeniu jednego namiotu celnik każe mi jechać dalej. Wskakuje do auta i przeciskam się między dwoma rzędami aut jednocześnie przejeżdżając czyjąś torbę postawioną na środku.

Naruszam zapasy redbulla i gnam na autostrade do Casy żeby już być w domu jak najszybciej.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
boryczko
Wojtek Boryczko
zwiedził 2.5% świata (5 państw)
Zasoby: 9 wpisów9 0 komentarzy0 0 zdjęć0 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
14.01.2010 - 20.01.2010